Członkowie Klubu Rowerowego FIBER postanowili aktywnie poświętować z okazji Międzynarodowego Dnia uciekających na rowerze. Szlak CZERWONY „wzięty od tyłu” czyli jazda w drugą stronę żeby nie było a było jak zawsze wesoło, rowerowo i przygodowo. Jechaliśmy przede wszystkim dla Ani (to nowa inicjatywa rajdu o której piszemy w innym miejscu). Polska Złota Jesień jest piękna zwłaszcza w naszej okolicy. Było nas 9 osób w tym trzech facetów ale w każdym z nas była inna krew (najważniejsze, że daliśmy radę kobiecemu urokowi). Były jak zawsze konkursy (gorące) m.in. czyje to koło, czyje to nogi, czyje to oczy, które prawdę powiedzą, czyja to ….. a przede wszystkim „mój cień jest lepszy niż twój”. Dzieci mogłyby nam zazdrościć !!!! Był także błogi odpoczynek na moście. Zapomniałbym – przejechaliśmy ponad 30 km (nawet nie wiem kiedy). W listopadzie to powtórzymy !!!!!!!