W dniach 10-12 maja na zaproszenie polonijnego zespołu z Hannoveru z rewizytą udała się 10-osobowa grupa tenisistów stołowych Fibera Nowogród Bobrzański.
Sportowo wypełniliśmy swoje zadanie pokonując przy tenisowych stołach sympatycznych zawodników drużyny gospodarzy w stosunku 28:19,ale po kolei….

10 maja 2019 r. 10 osobowa ekipa zawodników Fibera Nowogród Bobrzański w składzie: Roman, Staszek, Jarek, Radek, Marcin, Tomek, Grzesiek, Darek oraz Ania i Ula udała się  z rewizytą do zawodników SC Polonia Hannover.

 

Dzień pierwszy – piątek – 10 maja

W piątkowy poranek po zbiórce i sprawdzeniu obecności ruszyliśmy w podróż praktycznie przez całe Niemcy. Podróż autostradą przebiegła bez problemów. W  połowie drogi do Hannoveru mniej więcej 200 km przed celem podróży mieszka i pracuje Jarek, bez którego dalsza podróż nie mogłaby się odbyć dlatego zabraliśmy go ze sobą.

Po 6 godzinnej podróży przy hotelu czekali już na nas prezes Polonii Edward Dziewucki i kierownik sekcji tenisa a zarazem nasz opiekun Marek Majewski, którzy nas serdecznie powitali i pomogli załatwić formalne sprawy przy zakwaterowaniu. Czas jednak od tej pory leciał już znacznie szybciej. Na godzinę 15.00 zaplanowany był powitalny obiad  u „starych znajomych” Bogdana i Anety, którzy gościli u nas w sierpniu ubiegłego roku. Już czuliśmy się jak u siebie w domu ( a jeszcze te kotlety schabowe – niebo w gębie).

Czas popołudnie było zaplanowany na zwiedzanie miasta. Tutaj kolejne godziny poświęcił nam Marek, oprowadzając nas po zakątkach tego urokliwego miasta, które prawie w całości było zburzone a później odbudowane. Ratusz, Jezioro, Stare miasto, to obiekty, które trzeba koniecznie zobaczyć. My natomiast po czterogodzinnym zwiedzaniu udaliśmy się najpierw na kolację by po przyjeździe do hotelu omówić plan działania na kolejny dzień. Za nim jednak poszliśmy spać na hotelowej stołówce omówiliśmy strategię na mecz, który czekał na nas dnia następnego.

Dzień drugi – Sobota – 11 maja

Po śniadaniu o godz. 10.00 zjawiliśmy się w siedzibie klubu, by stamtąd z grupą polonijnych przyjaciół udać się do Ogrodów Królewskich. Aby wszystko zobaczyć i raczyć się pięknem przyrody potrzebny byłby cały dzień. My natomiast spędziliśmy tam ok 3 godzin a było to stanowczo za mało. Napięty harmonogram przewidywał obiad w ekskluzywnym barze, by o godz. 15.00 zjawić się na hali SC POLONIA Hannover. Oba zespoły kierownicy zespołów podzielili zawodników na dwie 5-osobowe drużyny, które rozegrały pojedynki pomiędzy sobą. Liderami pierwszej drużyny byli Darek i Marcin, którzy nie znaleźli pogromcy i wygrali wszystkie swoje mecze. Ostatecznie rywalizację pierwszych zespołów wygrał FIBER  16:9. W drugiej drużynie pogromcy nie znalazł Grzesiek. Tutaj także lepszy okazał się FIBER II wygrywając minimalnie, bo 12:10. Końcowy wynik 28:19 dla Fibera ujmy gospodarzom nie przynosi choć była to dopiero pierwsza porażka SC Polonii (w Nowogrodzie oba mecze zakończyły się remisem). Choć wynik był korzystny dla nas to jednak nie on był najważniejszy. Umiejętności zawodników obu ekip były podobne, dlatego pojedynki były bardzo wyrównane a o korzystnym wyniku decydowały detale lub łut szczęścia.

Wieczór jak przystało na sobotę spędziliśmy wyjątkowo towarzysko, bowiem gospodarze zorganizowali spotkanie integracyjne na którym oprócz nas przybyli także członkowie Polonii Hannover. Takie spotkanie odbyło się oczywiście u Anety i Bogdana. Z każdą minutą atmosfera stawała się coraz bardziej luźna co zaprocentowało śpiewami przy gitary a także i tańcami. Spotkanie integracyjne trwało do późnych godzin nocnych i tylko późna pora oraz sprawiła, że o północy udaliśmy się do hotelu Wspólna zabawa, śpiewy, gra na gitarze wpłynęło bardzo pozytywnie na przebieg spotkania. cdn…..